Veileder napisał:
kryss napisał:
kiedys idac rano do pracy zgubilem portfel ze wszystkimi dokumentami i jakas kasa,nie zdazylem dojechac do pracy a norweg juz dzwonil ze sie portfel znalazl i ze popoludniu przyniesie.....,to dla tych od okazji./co do tych kategorii 3i 4 to nikt ci tego wprost nie powie ani nie okaze bo tak sa nauczeni,jak rzad karze im robic inaczej to beda tak robic.....,a opinie o nas wyrabiaja sobie dopiero po blizszych kontaktach,oni tez sa rozni i nie w jednym worku siedza
Moj kolega (Polak) znalazl niedawno nowego iPhone'a. Poniewaz byl wylaczony, nie moglismy uzyskac nr abonenta. Zadzwonilismy do operatora, o po nr SIM-u dotarlismy do wlasciciela. Dla mnie jest to po prostu normalne zachowanie. W takim srodowisku chce sie obracac, i w takim swiecie zyc!
Veileder - oczekujesz ludzkich zachowań i odruchów od stworzeń którym do ludzi daleko. To utopia. Oni przecież nawet sarkazmu nie pojmują. Tego się nie da przetłumaczyć czy wyjaśnić. Z tym się chyba trzeba urodzić - ew. chcieć być człowiekiem. Przecież pod każdym niemal tematem oni wypisują te same rzeczy. Naprawdę jestem zaskoczony tym, że nikt tu nie moderuje. Pociesza jednak fakt, że świat tak jest ułożony, że prędzej czy później przychodzi pora na spłacenie długu wobec społeczeństwa, zadośćuczynienie mu. I wtedy tacy oto zamieniają się w kwiczące i złorzeczące na świat/życie/system/kraj/etc. osóbki.
Dajcie sobie z nimi spokój bo równie dobrze można próbować nauczyć szympansa rachunku różniczkowego lub czytać ze zrozumieniem teksty literackie. Choć przypuszczam, że z szympansem mogło by pójść łatwiej.